Dylemat Canon 24mm f1.4 usm vs Canon EF 35mm f/1.4L USM

[maati]

Mam osobiście 24L i 35L i też 85/1,8. Jeżeli miałbym któryś sprzedać pod kątem częstotliwości używania to jednak 35L.
Także jak się zastanawiasz a masz 85 to weź najpierw 24 a później uzupełnisz o 35. Taka moja rada z praktyki na własnej skórze.

[xxkomarxx]

Mam osobiście 24L i 35L i też 85/1,8. Jeżeli miałbym któryś sprzedać pod kątem częstotliwości używania to jednak 35L.
Także jak się zastanawiasz a masz 85 to weź najpierw 24 a później uzupełnisz o 35. Taka moja rada z praktyki na własnej skórze.

A ja mam zupelnie na odwrót. 35 to moje podstawowe szklo. 24 używam duzo rzadziej.

[Marv84]

Mam te szkła i używam ich po równo. LR mi pokazuje ze robię oboma po tyle samo zdjęć. 24L szerzej ale gorszy AF 35L wszystko super ale czasami za ciasno. Jak bym miał wyberać to 24 bo zawsze moge przyciąć a z 35 jak małe pomieszczenie to będzie za ciasno.

[aztek]

24L szerzej ale gorszy AF 35L wszystko super ale czasami za ciasno. Jak bym miał wyberać to 24 bo zawsze moge przyciąć a z 35 jak małe pomieszczenie to będzie za ciasno.

A gdybyś miał robić foty w bazylice mniejszej na Wróblewskiego to 24 czy 35 zapinasz ?

Ja znalazłem złoty środek na dylemat autora

Tylko te 2 szkiełka w innym wypadku zakupił bym Sigma 24-35 mm f/2 DG HSM ART lub canon 24-70 f2.8 usm ale ja nie chcę obrazka z tych zoomów .

(miałem C 50 1.4, ale to jakaś kpina w porównaniu do T) i 85L

Mało który foto sprzeda tego złomka 50 f1.4 lubi się to szkiełko i akceptuje wady wraz z micro usm

[robertskc7]

Ja znalazłem złoty środek na dylemat autora. 24L (robię krzywo fotki i prawie zawsze przycinam delikatnie) T 45 1.8 (miałem C 50 1.4, ale to jakaś kpina w porównaniu do T) i 85L

[PRZEMOLO79]

Ja znalazłem złoty środek na dylemat autora. 24L (robię krzywo fotki i prawie zawsze przycinam delikatnie) T 45 1.8 (miałem C 50 1.4, ale to jakaś kpina w porównaniu do T) i 85L

A ile kosztuje T45 1,8? Canon 50 f1,4 to bardzo dobre szkło ze wszystkim jego wadami nie sprzedam go i nawet nie miałem takich myśli nigdy (mam też 35 i 85). Mój ostry od 1,4 kupiony w USA i chociaż nie ma Ring USM to obrazek daje piękny i nadąża :-)
A tak abstrahując dla mnie 35 mm to idealna ogniskowa do ślubu i reporterki 24 za szeroko 28 nijako :-) Zdjęć z FF staram się nie przycinać kadruje tak żeby było dobrze :-)

[michael_key]

(...) dla mnie 35 mm to idealna ogniskowa do ślubu i reporterki 24 za szeroko 28 nijako :-)

Mam podobne odczucia
Do niedawna moją podstawową ogniskową na FF było 50mm. Obecnie 35mm wpasowuje się idealnie w moje potrzeby. Choć potrzeby autora wątku mogą być inne niż każdego z nas

[aptur]

Ja znalazłem złoty środek na dylemat autora. 24L (robię krzywo fotki i prawie zawsze przycinam delikatnie) T 45 1.8

Tamron 45/1.8 nie jest żadną alternatywą dla 24/1.4 ani nawet dla 35/1.4. Co najwyżej dla 50mm, choć biorąc pod uwagę cenę to mam wątpliwości.

[Kosmo]

Ma i jedno i drugie. Przez kilka lat fotografowania ślubów używałem 35-ki i do szerszych planów 15mm. Rok temu dokupiłem 24, bo denerwowała mnie słabsza jakość i ciemnosć 15mm. Teraz praktycznie nie używam już ultraszerokich kątów. 24-ka zastępuje je na prawdę godnie. Tam gdzie jest mniej miejsca i 35mm bywało za wąskie, 24mm daje sobie radę doskonale. Wiadomo najlepiej mieć dwa, ale jako pierwsze wziął bym chyba jednak 35mm, ze względu na uniwersalność.

[michael_key]

35 kusi ale rozsądek podpowiada 24

Powinieneś pójść za głosem rozsądku