Zeby sobie uzmyslowic co to znaczy matryca czysta i gladka trzeba ja obejrzec przez dedykowana do tego celu dobra (!!!) lupe z dobrym podswietleniem. Tak widac prawie wszystko , lacznie ze sladami pozostawionymi przez rozne zyjatka , rozwarstwienia powlok spowodowane temperatura, swiatlem, czasem czy bledami produkcyjnymi - bo i takie cos sie zdarza ( albo cos, co na takie bledy wyglada). Same patyczki i wata to tez jest zagrozenie , i choc ryse trudno zrobic, to zmatowic filtr mozna bez problemu. Pyl i piasek na matrycy mytej bez wczesniejszego silnego wydmuchania to tez gwarancja klopotow, a przynajmniej emocji. Ogolnie - dzialania w warunkach domowych, z jakas gruszka i patyczkami w reku to nie sa dobre pomysly na pozbycie sie problemow z czystoscia matrycy...