Dokładnie. Większość od razu po zrobieniu, po obejrzeniu na ekranie aparatu. I to nie jest żadna złośliwość ani atak.
To nie ma nic do rzeczy. Przykład: kupujesz bułkę, kosztujesz i czujesz, że jest niedopieczona, czy musisz być piekarzem z 30letnim doświadczeniem, żeby to stwierdzić? Nie, nawet wcale nie musisz być piekarzem. Tu jest podobnie, wystawiasz swoje zdjęcia i dostajesz opinie innych, możesz albo zastanowić się co poprawić, albo uznać, że ci "inni" się nie znają, ale najgłupszą rzeczą jest reakcja obrażonego dziecka "pokaż jakie Ty robiłeś jak zaczynałeś"; to, że zobaczysz czyjeś początki w niczym Ci nie pomoże, ale wypowiedzi typu "Lampy budynki walą się na plac .poucinane kadry, jakieś dodatki wchodzące w kadr,zupełnie przypadkowe" albo "zdjęcia bardzo, bardzo słabe" czy "wejdz na picase i zobacz jakie ludzie robią zdjęcia" mogą Ci pomóc - o ile zmobilizują Cię do wejścia gdzieś, przeglądnięcia czegoś i poczytania choćby o kadrowaniu, kompozycji obrazu. Obróbka to inna sprawa, jak ktoś napisał - domyślam się, że zdjęcia były robione w takich samych warunkach, więc dlaczego praktycznie każde z nich inaczej wygląda?