Czy nie uważacie, że to zależy od pozycji na rynku fotografów? Jak tombas napisał, jest w tym "interesie" od wielu lat, ma pewną pozycję i klienci nie mają nawet podstaw myśleć, że zostaną oszukani, no chyba, że znajdzie się taka osoba jak horak. Jeśli ktoś zrobił kilka/kilkanaście ślubów nie może sobie pozwolić aby od PM żądać zapłaty całości z góry, co nie oznacza, że znajdą się tacy, którzy żądają i tacy którzy zapłacą (nawet jeśli nie muszą).
To podobnie jak z zakupami np. na allegro. Jeśli sprzedający ma 1000 komentarzy 100% pozytywnych, to nawet się nie zastanawiam i wpłacam z góry pieniądze, ale jeśli ktoś ma ich kilka (a kupuje od niego coś droższego) to płacę przy odbiorze z możliwością wcześniejszego otwarcia paczki.