Od 10 lat w przypadku dużej odległości wysyłam paczki z filmami/zdjęciami klientom pocztą lub kurierem za pobraniem.
Tym razem trafiłem na konfliktowy przypadek.
Pomimo że w umowie stoi jak byk "Wypłata wynagrodzenia następuje po wykonaniu usługi - odbiór osobisty lub przesyłka kurierska pobraniowa" to klient upiera się że "zrobi przelew jak dostanie paczkę".
Problem w tym, że w naszej branży często bywały i zdarzają się nadal przypadki wyłudzeń.
Powie taki jeden z drugim, że mu się nie podoba i nie zapłaci, odeśle płytę oczywiście uprzednio robiąc sobie kopię na swój nośnik...

Osobiście sobie nie odbiorą, bo odległość to 350km. ;D
Co radzicie? Działalność mam legalną, więc żadnego haka pod tym względem nie wynajdą żeby mnie straszyć zusami i skarbówkami.