Cytat Zamieszczone przez briho Zobacz posta
Dla mnie koniec "pracy fotograficznej", to moment gdy zakończę obróbkę i skompletuję wszystkie materiały dla klienta, czyli średnio jakoś miesiąc po ślubie. No ale rozumiem, że Ty od razu po zakończonej pracy na weselu oddajesz klientom cały materiał zdjęciowy? Stres stresem, ale to chyba trochę nie w porządku wobec klienta, żeby płacił całą kwotę nie widząc zdjęć. To działa w obie strony, są nieuczciwi klienci, ale może zdarzyć się też nieuczciwy fotograf.
dla mnie "praca fotograficzna" to samo robienie zdjęć, aparatem!
I nie jest to nie w porządku wobec klienta, czy Ty idąc do sklepu kupujesz przykładowo chleb którego cena wynosi 2PLN, płacisz przy kasie 0,50PLN a resztę uregulujesz po konsumpcji jak faktyczni się okaże dobry? Bądźmy poważni do biznes, a nie praca charytatywna i nie robię zdjęć bo jest to moja życiowa pasja. Ktoś chce abym zrobił zdjęcia w jego dniu to akceptuje warunki umowy bądź je negocjuje (jest taka możliwość) ale dla świętego spokoju nie zmieniam sposobu rozliczenia, powietrzem i oczekiwaniem na pieniądze rodziny nie wykarmię...