Kartę pamięci można sprawdzić programem check flash np lub hdtune pod kątem error scan
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
Kartę pamięci można sprawdzić programem check flash np lub hdtune pod kątem error scan
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
Skoro chcesz zarabiać na czymś to może tez w coś zainwestuj
Kupowanie najtańszego sprzętu przyszłości w biznesie nie wrozy
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!
Niedawno był aktywny wątek o 5d classic na śluby, niedawno któryś kolega pokazał całkiem udane zdjęcia z 450d, ale jak rozumiem bez 5d III albo 1dx II nie da się zarabiać Twoim zdaniem?
Przepraszam, 5d III odpada, jedna z użytkowniczek ostatnio się skarżyła na błędy w odczycie zdjęć - i to już w aparacie, więc pozostaje tylko jedynka?
Nie uważasz, że takie komentarze to przegięcie? Osobom myślącym o zarabianiu na niepowtarzalnych imprezach zawsze mówię, żeby się zastanowiły, co powiedzą klientowi, jeśli jedyny aparat/lampa/karta/obiektyw/akumulator omówi posłuszeństwa na początku dnia, ale problemu z odczytem niektórych zdjęć z karty już po zleceniu nie da się przewidzieć. Nie każdy robiący śluby używa puszki z równoległym zapisem na dwie karty, zwłaszcza na początku pracy.
@r_m raczej chodzi o karty, aparat jak aparat stary ale, nadal wiele osob uzywa tego modelu. Ba nawet 5d2 ma pojedynczy slot CF.
Możliwe, ale o kartach na razie nic nie wiemy, w sąsiednim wątku problemy były z 5d III i "firmowymi", dobrej klasy, pochodzącymi z dość znanego sklepu (co prawda to mógł być problem z aparatem, ale to też wskazuje, że nie można liczyć na jeden sprzęt).
Dokładnie tak jak piszesz, ludzie używają różnego sprzętu, nie zawsze z "pazerności" i chęci zarobienia jak najwięcej jak najniższym kosztem, dlatego nie rozumiem takich komentarzy jak ten powyżej.
A ja nie rozumiem jak można planować biznes z entry level
Wlasnie panna młoda sie dowiedział ze cześć zdjeć z jej święta poszła w p###u
Ale nic sie nie stało może następna będzie zadowolona
Ważne dla fotoziutki żeby kasa sie zgadzała
Ostatnio edytowane przez becekpl ; 20-06-2016 o 15:47
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!
Ok, to inaczej: jakie proponujesz rozwiązanie zapobiegające takim problemom?
Sądząc po treści pierwszej wiadomości nie było to pierwsze użycie karty. Podczas robienia zdjęć nie było problemów. Przy zgrywaniu zdjęć niektóre pliki nie dały się zgrać. Co możesz doradzić aby uniknąć takich kłopotów?
Napisałeś "zainwestować", ale biorąc pod uwagę powszechnie używane do różnych zleceń 5d II i 6d nie bierzemy pod uwagę zakupu dwóch body z zapisem równoległym na dwie karty.
Na wszelki wypadek podkreślam, że moim zdaniem wybieranie się na zlecenia których nie da się powtórzyć z jednym zestawem sprzętu to proszenie się o kłopoty, jednak to nie znaczy, że jedyny sprzęt nadający się do pracy to 1dx
Żyjemy w bylejakości, tak prowadzimy biznes a ogół nie widzi w bylejakości nic złego
Polecanie entry level lub10 letniego sprzętu do biznesu jest na forumie jak najbardziej ok
Ja mam inne zdanie
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!
W takim razie jaką masz propozycję na zapobieganie takim problemom, jakie jest Twoje zdanie?
70d ma niecałe trzy lata i nie ma żadnych powodów ani dowodów, żeby wierzyć, że psuje zapis zdjęć na kartach pamięci częściej niż cokolwiek innego. Nie istnieją żadne poważne albo nawet niepoważne zarzuty tego typu do tego sprzętu. Jedyne, co może być konkretnie lepsze, to nagrywanie jednocześnie na dwie karty.
Same karty to co innego, robiąc zawodowo, używałbym tylko kart uważanych powszechnie za najlepsze na rynku i najodpowiedniejsze do sprzętu. Nieważne, czy są faktycznie najlepsze - ważne, że nikt nie będzie winił fotografa za używanie takiej karty żeby zaoszczędzić jakieś grosze.
Największy problem to chyba to, że PAULA nie jest za bardzo zorientowana w technicznych aspektach związanych z rejestracją obrazków do czego zresztą przyznaje się bez bicia. Np. nie słyszała o plikach tiff, co zapewne pokryłby nawet najmarniejszy kurs albo książka o fotografii cyfrowej. Nie można być pewnym, czy nie popełniła jakichś błędów które sprowokowały te problemy i czy zrobiła wszystko, żeby te zdjęcia odzyskać. Ja bym zawsze wolał fotografa-artystę niż gadżeciarza, ale niestety fotografia cyfrowa ma swoje techniczne strony i czasem zdarza się, że ta wiedza się przydaje.
Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 20-06-2016 o 18:13
I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.