Witam. Kupiłem niedawno używane body 6D (przebieg 12500) i od razu pojawił się problem z sigmą 50/1.4 art. Obiektyw wcześniej używałem z 5D mkI i nie było żadnych problemów a z 6D jest bardzo słabo, mikroregulacja na 0 to widać wyraźny BF po wyregulowaniu niby BF znika ale powtarzalność trafionych zdjęć pozostawia wiele do życzenia, największy problem jest gdy obiekt znajduje się dalej niż ok 1.5 metra od aparatu i czym dalej tym gorzej. Nie wiem co winić czy 6D czy sigmę ? Wiem że mikroregulacją tego nie zwalcze. Co byście proponowali z tym zrobić ? Długo używałem tylko 5D mkI i nigdy takich problemów nie miałem i dlatego nie bardzo wiem jak to ugryźć. Z góry dziękuje. Pozdrawiam