Ja napiszę tak.
Mam 6d, kiedyś miałem cropa (60d).
Szkło mam C 100-400 mk I, kiedyś był Tamron 70-300 VCS USD. Focę samoloty od ok. 4 lat.
Im bardziej w to brnę tym bardziej brakuje mi mm 
100-400 na cropie był OK, ale z 6d jednak często mi brakuje mm, szczególnie na pokazach.
Wybór obecnie dość długich zoomów tele w cenie do 10 000 PLN jakiś jest, ale jak patrzę po znajomych w Canonie to i tak króluje 100-400.
Jeśli chodzi o mnie to sam się od dłuższego czasu zastanawiam nad czymś dłuższym. Miałem w rękach T 150-600 i do focenia „statycznego” jest całkiem OK. Statycznego – mam na myśli focenie pod płotem lotniska cywilnego.
Nie miałem niestety okazji przetestować go osobiście na pokazach, ale wg licznych opinii znajomych jest on niestety zbyt wolny (przynajmniej z 6d) – dlatego też przestałem o nim myśleć.
Ostatnio coraz bardziej myślę, o Sigmie 150-600 ale wersji S. Ma ją mój znajomy na 7d mk ii (wcześniej miał 100-400 mk I) i jest bardzo zadowolony, nawet się już pozbył 100-400. Podobno jest dość szybko, ale nie wiem jak by to było z 6d.
Ja na razie planuję przeczekać jeszcze ten rok i dopiero w przyszłym kupić jakieś 150-600.

Pytanie zasadnicze na ile masz poważną zajawkę na te samoloty, a na ile to przejściowe