Pokaż wyniki od 1 do 10 z 107

Wątek: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu

    Jest mi przykro, że za moimi plecami zostały poruszone tutaj kwestie dotyczące mojej osoby, pracy, warsztatu, Klienta... Oczywiście rozumiem potrzebę zaczerpnięcia czyjejś wiedzy, pomocy, korzystając z forum. Natomiast niezrozumiały i żenujący jest dla mnie fakt korzystania z tego typu miejsc do odwetu, "walki na noże", tudzież "dogryzania". Pani Erulisse miała okazję do zrobienia tego w cztery oczy, ale tego nie zrobiła. Zamiast tego podziękowała za zdjęcia i stwierdziła iż w sumie Jej się podobają a na koniec mnie uściskała. Tym bardziej jestem zaskoczona takim postępowaniem, zwłaszcza, że kontakt ze mną nie jest utrudniony i byłam/jestem otwarta na rozstrzygnięcie wszelkich kwestii spornych, zmian itd. Pomijam wszelkie tematy maziajowo-kolorystyczne. To kwestia gustu. Ślepa nie jestem - inaczej nie podejmowałabym się tematu. Być może dla jednych mój styl jest dziwaczny. Drudzy się zachwycają. Kto co lubi. Pozostaje tylko niesmak wywleczenia prywatnej sprawy, którą można było rozwiązać poza sferą wirtualną, zamiast wieszać na mnie psy. Najwidoczniej umiejętność komunikacji międzyludzkiej drastycznie spada.

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    2 875

    Domyślnie Odp: Prośba o pomoc - ocena fotografii ze ślubu

    Cytat Zamieszczone przez Dagmara Bratkowska Zobacz posta
    Jest mi przykro, że za moimi plecami zostały poruszone tutaj kwestie dotyczące mojej osoby, pracy, warsztatu, Klienta... Oczywiście rozumiem potrzebę zaczerpnięcia czyjejś wiedzy, pomocy, korzystając z forum. Natomiast niezrozumiały i żenujący jest dla mnie fakt korzystania z tego typu miejsc do odwetu, "walki na noże", tudzież "dogryzania". Pani Erulisse miała okazję do zrobienia tego w cztery oczy, ale tego nie zrobiła. Zamiast tego podziękowała za zdjęcia i stwierdziła iż w sumie Jej się podobają a na koniec mnie uściskała. Tym bardziej jestem zaskoczona takim postępowaniem, zwłaszcza, że kontakt ze mną nie jest utrudniony i byłam/jestem otwarta na rozstrzygnięcie wszelkich kwestii spornych, zmian itd. Pomijam wszelkie tematy maziajowo-kolorystyczne. To kwestia gustu. Ślepa nie jestem - inaczej nie podejmowałabym się tematu. Być może dla jednych mój styl jest dziwaczny. Drudzy się zachwycają. Kto co lubi. Pozostaje tylko niesmak wywleczenia prywatnej sprawy, którą można było rozwiązać poza sferą wirtualną, zamiast wieszać na mnie psy. Najwidoczniej umiejętność komunikacji międzyludzkiej drastycznie spada.
    Rozmawiałem z Erulisse prywatnie. Jestem na 100% pewien że nie jest to osoba, która została przedstawiona tutaj na forum. Niestety wystarczy kilka niefortunnych sformułowań i wątek zaczyna żyć własnym życiem. 10% problemu to jakość zdjęć, 20% obróbka a 70% to niezadowolenie wynikające z opinii znajomych.

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •