Chodziło mi o to żeby spojrzeć na sprawę z dystansem, zobaczyć co sądzą o tych zdjęciach inne osoby które znają się na temacie i nie są z nim związane emocjonalnie. Przez te miesiące kiedy czekałam na swoje zdjęcia wiele razy denerwowałam się na wykonawce zdjęć. We wcześniejszej wypowiedzi źle to nazwałam - że chce dogryźć - chodziło mi raczej o czy nie pokazać innym jak "profesjonalne" to studio jest.. Jeżeli tak faktycznie jest.. Co jak zresztą piszecie trudno określić. Już wiem że nie zrobiłam odpowiedniego rozeznania przed podpisaniem umowy i przyznaje się do tego. Może kiedyś wrócę do tego tematu i poszukam kogoś kto obrobi zdjęcia w inny sposób. Puki co dalej nie ochłonęłam i składam broń. Dziękuję za przedstawione opinie i czas który na mnie zmarnowaliście. Nie chciałam nikogo obrazić ani urazić. Jeśli ktoś się tak poczuł to przepraszam i żegnam.