tak z niezdrowej ciekawości spytam co to są oryginały zdjęć - chciałaś wyrwać od fotografa rawy bo jakiś przyjaciel powiedział że obrobi je lepiej albo ty masz nadzieję że zrobisz je lepiej - wątpię? a zdjęcia - nie znam się na ślubnej modzie zdjęciowej ale te mają dość spójną estetykę i oprócz tych charakterystycznych maziaji na niektórych kadrach (no może jeszcze dziwnie wygladający bruk na 2 czy 3 zdjęciach) nic tam takiego strasznego nie widać ale nie wykluczam że te te maziaje to jakiś art w zamyśle jest - przed wyborem fotografa pewnie widziałaś inne jego produkcje z tego co widzę jej zdjęcia mają właśnie taką estetykę - takie zdjęcia mogą wyglądać "naturalnie" czyli "do d..." jak to u mnie na wsi się mówi, albo być mniej lub badziej odjechane i rolą fotografa jest to aby były odjechane - ja osobiście nie przepadam za zbyt naturalnie wyglądającymi zjęciami.
napisz może co konkretnie się znajomym nie podoba to z ciekawości pochylę się nad tym jeszcze raz.