W innym wątku podziwiamy zdjęcia chłopaka, który strzela 450d. Ludzie w studiach mają klasycznie piątki. Ostatnio dwa dniu w studiu takiwą strzelałem i obrazek rewelka ... IMHO. Właśnie o to chodzi, że przy poprawnie naświetlonych zdjęciach, czytaj w warunkach umożliwiające poprawne naświetlenie różnic "dla oka" zupełnym nie ma a raczej można je pominąć. Inna sytuacja dotyczy trudnych i wymagających warunków. Wtedy różnice mogą mieć znaczenie. Z czysto użytkowego punktu widzenia (a nie technicznych testów) praca z rawami z 80D to czysta przyjemność. Niestety nie mam porównania do siódemkiale podejrzewam, że też jest zajebi.......