Ja nie mówię, że to jest lepsze i tyle BO TAK. Tak może tylko moja kobieta
Ale po 1:
Tańsze szkiełka.
Stałka do Nikona 50mm 1.8G: 600 zł.
Do Canona już w 2011 roku dorwałem za 350 zł (miałem wtedy 20D).
Po 2:
Lepsza ergonomia (IMHO).
3.E-TTL działa lepiej jak iTTL. Lampa na automacie lepiej "rozmawia" z body w Canonie, niż w Nikonie - a czasem trzeba użyć np.tryb P.
4.Lepsze kolory. To nie jest mit.
Może jestem debilem i daltonistą, ale moje 7D mk1 generuje lepszą kolorystykę niż D610 Nikona.
Kolory są zbliżone do tego, co widzi ludzkie oko.
Baaaaaaaardzo rzadko, ale zdarza się nam popełnić jakiś ślub i zrobiliśmy test. Moja fotografka użyła w ramach testów "dla hecy" świeżo kupionego 40D zamiast Nikona D300s z jakimś tanim obiektywem za 100 zł i przed odjazdem pokazaliśmy ten materiał z Canona klientowi - ok.20 zdjęć, bo tylko tyle wyszło na tym body.
Klient "o, jakie piękne zdjęcia!".
Jakie wnioski?