Ale w czym jest problem? Kupujący potwierdził, że odebrał przesyłkę, nie zgłosił żadnych uwag. Po kilku dniach coś się zepsuło - mogło faktycznie się tak stać, ale to nie jest Twój problem. W tym czasie nowy właściciel mógł natrzaskać kilka tysięcy zdjęć, upuścić aparat, uderzyć w coś. Ponadto przy kupnie używanego sprzętu zawsze jest ryzyko, że coś może się szybciej zepsuć niż w nowym, będącym na gwarancji. Wytłumacz kupującemu, że nie zgłaszał żadnych usterek jak również napisz, że w canonach był problem z odklejającym się lustrem. Niemniej to moim zdaniem już nie Twój problem. Pozdrawiam