Ja proponuję żebyś wstawił ponownie nową zagadkę, bo sam bym się czuł niekomfortowo widząc teraz ułatwienie z zaszytej nazwy
i w końcu wg regulaminu nie podałem odpowiedzi.
A tak po prawdzie,to następną zagadkę powinna zadać moja żona, bo ja tych rzeźb nie pamiętam a ona się w tę grę nie bawi.
Mnie bardziej interesował wtedy opuszczony zakład przyrodo-leczniczy.