W innym temacie zasugerowałeś, że zakup 70-200 IS II f.2.8 jest lepszym czy rozsądniejszym wyborem niż 135 L f2. Co więcej nie podobało Ci się,ze kolega testował BOKEH na f2 w przypadku stałki a nie podciągnął do f2.8 jak w zoomie (czego nie rozumiem - skoro f2 to atut to czemu go nie wykorzystywać). Oczywistym jest, że L 135 jest lepsza jeśli chodzi o parametry. Ja nawet bym się z Tobą zgodził i uznał wyższość zooma przez jego uniwersalność - przymykam oko na niedoskonałośći bo w końcu wszystkie fotki warto podkręcić. Problem jest jednak tu, że skoro i tak wszystkie fotki podkręcamy to naprawiamy niedoskonałości obiektywu i wtedy laboratoryjne testy czystych plików są mało sensowne.
Niestety na tym forum jest pełno fanboyów... normalnie wpatrzonych w jakiś czerwony pasek jak w obraz, to robi się nawet zabawne. Wielcy teoretycy najeżdżają na sigmę art która wiadomo, że jest lepsza od 1.2 L 50mm ale Ci i tak swoje. Z tego wszystkiego najlepszy jest argument niezawodnego af w 50mmm Canona(nawet teoria się załamała).