Na nic nie pójdzie. W porównaniu z innymi dochodami Parku to są sprawy groszowe na dodatek trudne do wyegzekwowania. Podejrzewam też że zwyczajnie opłaty wielu ostudzą w zamiarze robienia pleneru na terenie Parku - i taki jest pewnie główny cel nagłośnienia tej sprawy.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner