W sigmie 150-500 OS to dopiero jest walnięcie. W 35 IS rzeczywiście nic nie słyszę.
W sigmie 150-500 OS to dopiero jest walnięcie. W 35 IS rzeczywiście nic nie słyszę.
Miałem okazję porównać z innym egzemplarzem.
Okazuje się, że ten typ tak ma, a ja jestem trochę przewrażliwiony![]()
100 macro tez tak zgrzyta, 70-200 2.8 II tez, 16-35 nie jest tu wyjatkiem.
Tak ale w moim 70-200mm f/2.8L II IS - sa dwa typt zgrzytniec - jedno takie normalne a drugie cakiem glosne - takie jak by cos tarlo:
https://www.youtube.com/watch?v=N-DHjNApsl8
Ten odglos z filmiku to nie jest normalna praca IS
6D_7D_1635f4_2470f2.8_40f2.8_50f1.8
Cieszcie się,że macie CanonyPomyślcie sobie,co przeżywają właściciele body ze stabilizacją
![]()
Swoj wysyłam na gwarancji do Canona - po kontakcie z nimi stwierdzili ze ten dzwiek nie jest normalny! Bede informował
6D_7D_1635f4_2470f2.8_40f2.8_50f1.8
W 16-35 4.0 L zgrzytniecie zwalniaka soczewki powinno byc ciche - w zasadzie dla osob postronnych nieslyszalne , dla operatora z dobrym sluchem ledwie slyszalne. Zwiekszenie oporow na elementach prowadzacych soczewke szybko powoduje zwiekszenie glosnosci jego pracy - niby to w niczym nie przeszkadza i latwo to mozna przy demontazu stabilizatora usunac , a pozostawione moze byc przyczyna zuzycia elementow napedu zwalniaka (a tego juz sie nie naprawi , no , chyba, ze przez wymiane calosci) ale to procesy dlugotrwale i nie wiem, czy jest sens dlubac w poczatkowej fazie, bo robota dosc upierdliwa. Lepiej chyba sie przyzwyczaic i obserwowac, czy sie glosnosc pracy nie zwieksza.To nie jest obiektyw ze szczegolnie wielka soczewka stabilizatora i ogromnych obciazen tu nie ma.
Moje 70-200mm f/2.8l IS L wrocilo po prawie 10 dniach z naprawy.
W moim szkle wymieniono 5 grupe soczewek i wymiana modulu is.
Wszystko na gwarancji i bezproblemowo.
6D_7D_1635f4_2470f2.8_40f2.8_50f1.8