E-ttl II jest duzo "ostrozniejszy" jesli chodzi o przepalenia. W porownaniu do starego e-ttl'a (nie wyslanego w buraki biala sukienka) czesto jest duzo mniej swiatla z lampy (zwlaszcza tam gdzie lampa jest glownym oswietleniem) i poprostu trzeba wyraznej korekty na plus. System ma ta wade niedoswietlen, ale trzeba zauwazyc, ze pracuje dosyc rowno. Stary e-ttl w zaleznosci od tego co podeszlo pod aktywny punkt AF potrafil przejsc w kolejnej klatce z bardzo duzego niedoswietlenia do totalnego przepalu, i to jednak chyba nieco gorsze do kontroli jak "ciagle to samo niedoswietlone".
Zmiana pomiaru na average to juz dosyc radykalne podejscie i mysle ze szkoda troche tracic ta wygode niefelowania. Wystarczy raczej kilka korekt w pewnych warunkach zapamietac i zachowuje sie to bardzo dobrze. Sluby sa na tyle malo urozmaicone ze mozna bardzo szybko dojsc do porozumienia ze sprzetemZwlaszcza majac histogram i kolko na 580'tce te korekty sa naprawde banalne do zrobienia (trzeba tylko przestawic w custom function zeby nie trzeba bylo korzystac ze srodkowego przycisku, to chyba byl numer 13)
![]()