Marki na pewno nie zmienię - mam wielki sentyment do Canona
Do serii xxxD nie wrócę, poprzednio miałem 450D i przejście na 60D to była ogromna różnica na plus. Więc w gadanie, że body nie ma znaczenia i liczą się tylko obiektywy już nie wierzę.
Podliczyłem wagowo cały zestaw, wyszło 1,1kg dla M3 do 2,7kg dla 80D, a jakby brać pod uwagę tylko aparat z obiektywem podstawowym, który przeważnie będzie wisiał na szyi, to 496g do 1330g - to są spore różnice. Jednak wciąż nie jestem przekonany. Tracę jednak dużo na zakresie ogniskowych. Grosze światło. STM to jednak słabiej niż USM. Najbardziej jednak obawiam się o ergonomię. Czy są tutaj osoby, które używają zamiennie lustrzanki i bezlusterkowca? Czy mogłyby coś napisać o komforcie pracy?