Cytat Zamieszczone przez chester_jds Zobacz posta
1 do uznania, 2 to przysłowie o baletnicy, a 3 to kwestia relacji cen.
1 - no wlasnie nie wiem. ring light przy odleglosci przedmiotu juz 5cm od soczewki daje swiatlo boczne, i to padajace pod bardzo ostrym katem. a to g* w obiektywie jednak nie. IMHO spora roznica.
2 - w studio na pewno nie jest to problemem. ale buszujac w zbozu moze byc gorzej. inna kwestia, ze caly ten system M-ydelnicy ma byc maly. tu ring lite w ogole nie ma racji bytu.
3 - no nie. canonowski Ring Lite kosztuje tyle co ten sloiczek sam z siebie. wazy i zajmuje w plecaku wiecej chinskie ring lite'y sa tansze ale to nadal jest pare groszy.

Cytat Zamieszczone przez chester_jds Zobacz posta
Wbudowane urządzenie ma też swoje wady, choćby ustalona temperatura barwowa. Przy wymiennym g* możesz zawsze dobrać to, na czym Ci zależy.
zgoda. to szklo raczej nie jest dla zaawansowanych uzytkownikow. ale mowimy caly czas o EF-M... to w ogole nie jest dla tej grupy liczone

Cytat Zamieszczone przez chester_jds Zobacz posta
Żeby nie było - nie jestem malkontentem, nie czepiam się, itd. Po prostu nie wiem, na ile temu rozwiązaniu należy się takie wielkie "wow". Tym bardziej, że najwyraźniej wbudowana lampa pozwoliła nie przejmować się zbytnio światłosiłą.
IMHO w konktekscie targetu rynkowego M - to jest bardzo sensowne szkielko. a jego unikatowosc bedzie sprzedawac te mydelniczki. tak jak pierwsza M-ka to bylo "ziewlem, pie*lem i wyszlem" tak M3 w polaczeniu z 15-45 i takim macro - robi sie bardzo sensownym maluchem na wakacje.

Cytat Zamieszczone przez chester_jds Zobacz posta
Czas oczywiście pokaże, czy to będzie hit.
ano wlasnie...