Mam oba te aparaty i oboma można zrobić fajne zdjęcia. 70D jest zdecydowanie szybszy, celniejszy i można więcej wyciągnąć z matrycy. Ergonomia także stoi o wiele wyżej. Za to 1000D jest mały i lekki (i niesamowicie tani). Mam jeszcze G12, który niestety popsuł się na amen, więc 1000D z jakimś małym obiektywem służy mi jako kompakt (marszobiegi po lesie z aparatem itp.). Natomiast jeśli mam czas i miejsce to biorę 70D.
Z oboma używam obiektywu Takumar na przejściówce M42 i z oboma nie było żadnych problemów. Na biegach często mży ale niczym niezabezpieczony 1000D daje radę i nic się z nim nie dzieje.
Póki nie będziesz robić bardzo dynamicznych scen (bo tu AF 1000D wymięknie) to o jakości obrazka zadecydują głównie Twoje umiejętności i jakość podpiętego szkła. I na tym bym się na razie skupił a kolejny aparat kupisz gdy już dokładnie będziesz wiedzieć czego potrzebujesz.