Testowałem już z dekielkiem założonym na obiektyw, z czyszczeniem matrycy też próbowałem i niebieskiego punkciku nie widać, pojawił się na drugi dzień na 1 z 6 zdjęć. Także nie wiem czy iść to zareklamować czy czekać ?
Kazdy aparat ma hot'y i bad'y. Zrob mapowanie, przy dlugich czasach to nirmalne.
Czas to 1/125 i ISO 3200. Nie chcę od razu lecieć z reklamacją, po prostu chciałem się upewnić, wtedy dopiero iść i zareklamować. Bo jak na razie nic nie pomaga z sposobów aby się tego pozbyc