Nie martw się na zapas, złóż reklamację w sklepie w którym zakupiłeś aparat
Nie martw się na zapas, złóż reklamację w sklepie w którym zakupiłeś aparat
Tyle, że po 6 miesiącach od zakupu to kupujący musi wykazać, że wada istniała w momencie zakupu.
Swoją drogą. Czy zacinająca się przysłona w obiektywie też nie da czasem err 20?
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Nie prawda. Z tytułu tzw. "niezgodności towaru z umową" można reklamować również wady powstałe w trakcie używania - o ile było one zgodne z przeznaczeniem sprzętu. Czyli o ile kolega robił aparatem zdjęcia, a nie wbijał gwoździe to ma pełne prawo do reklamacji, ale tylko u sprzedawcy u którego zakupił.
Zgadza się, aczkolwiek udowodnienie sprzedawcy, że po zrobieniu aparatem ok. 32 000 zdjęć, awaria jest z jego winy, to już raczej cud
A co do okresów gwarancji i pojęć można też poczytać ten wątek:
http://www.canon-board.info/pierwsza...paragon-82580/
Oczywiście próbować zawsze można.
Nic nie trzeba udowadniać, a już na pewno nie winę sprzedawcy, bo sprzedawca na pewno nie jest winny tego, że zespół się aparat, ale nadal odpowiada prawnie za to, że przez dwa lata ma działać prawidłowo. To wg. tzw. "Ustawy konsumenckiej" limitu na liczbę zdjęć w niej nie ma, ma działać i koniec.
--- Kolejny post ---
W tym wątki też są bajki, fakturę może wziąć też konsument, nie koniecznie na firmę.
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
Po upływie 6 miesięcy ciężar dowodu niezgodności towaru z umową leży po stronie konsumenta, do 6 miesięcy to sprzedawca musi udowodnić, że tak nie jest. Może źle się wyraziłem pisząc o "winie" sprzedawcy.
A co do bajowego wątku - przecież nikt tak tego nie negowałSam zresztą, jako osoba prywatna, biorę faktury na droższy sprzęt, bo tak szybko nie blakną jak paragony
Złóż reklamację i daj znać się się to skończyło, bo przypadek jest ciekawy.
Tutaj wg mnie kluczowe jest to czy to było naturalne zużycie, czy rzeczywiście jakaś wada.
A tak w ogóle to próbowałaś zastosować procedurę opisaną tutaj?
Aparat EOS â kody bĹÄdów i komunikaty o bĹÄdach - Canon Polska
Po upływie 6 miesięcy nie musisz nic udowadniać, no chyba ze sprzedający odrzuci reklamację. Zużycie nie ma nic do rzeczy.
--- Kolejny post ---
Dla jednego to 500tys, dla drugiego 5 tys. Dokładnie tak jest, nie mogą odrzucić reklamacji aparatu z powodu wysokiej ilości wyzwoleń, jeżeli takiej informacji nie ma w karcie gwarancyjnej. Tak jak nie odrzucą reklamacji na kartę pamięci, którą zajechałeś czy obiektyw którym zrobisz 200tys zdjęć i padnie przesłona. To ma działać 2 lata. Pytanie czy zrobią to dobrowolnie czy trzeba będzie użyć siły