Sprzęt jest ważny, ale ważniejsze są chęci i umiejętnościNiestety ja mam tylko chęci
galeria na forum Canon-board
galeria na stronie lotnictwo.net.pl
galeria.solti.pl
Kiedys z nudow wyczyscilem prawie wszystkie soczewki 28-200 do Canona FD. Zajelo mi to ze 4 godziny. Nawet zlozylem i pylkow nie bylo... Jest to wykonalne ale musisz miec dwie prawe rece, najlepiej rysunek zlozeniowy i bardzo uwazac, ze by nie przekrecic malych soczewek o 180 stopni. Czasem mozesz potrzebowac specjalnych kluczy do piercieni... Da to sie zrobic bez nich ale mozesz porysowac poczernione miejsca... Soczewki odkladac na czysty papier (kuchenny, srolke...). Jak akceptujesz szanse powodzenia mniejsze niz 100% - baw sie. Jak zepsujesz - bedzie placz. Ale jak zrobisz - oj, bedziesz bardzo z siebie zadowolony![]()
Mały, prosty, fajny 100D. https://www.flickr.com/photos/andrzejxm/
Racja, jak ktoś lubi prace ręczne, to ma takie miłe wrażenie po skończonej robocie
Inna sprawa, to faktyczna potrzeba czyszczenia - paprochy mogą przeszkadzać w określonych warunkach, ale jeśli się tam dostały, można być pewnym, że dostaną się ponownie, a rozkręcanie obiektywu co kilkanaście dni...![]()