Hmm...A gdybym tak użył samyanga trochę wcześniej, podczas wchodzenia? Przed salą jest chwila oczekiwania, czas na przepinkę. A jak siądą to zmiana na 18-35, ew. Najpierw Helios, potem cały czas 18-35. To zależy od długości przemowy urzędnika. Ile ona zwykle trwa? Bo Heliosa Mógłbym użyć do makro i kilku ciasnych portretów (1-2min) a później dopiero sigmę. Ile by mi czasu zostało? Co o tym sądzicie? Czy jednak całkiem z tgo heliosa (58 2.0) zrezygnować?