Cytat Zamieszczone przez piast9
Nie otwiera się.
tia. to chyba wirtualnie czas 1/8000 możesz uzyskać?

Cytat Zamieszczone przez piast9
Problem współpracy niektórych, podłączonych w okreslonych sposób, lamp z migawkami szczelinowymi.
ojej, piast9, skąd taka precyzja? nagle nie wiesz o czym mówimy? tak, o podłączonych łączem pc sync lampami studyjnymi, a problem dotyczy pełnoklatkowego 5D. i napisz które lampy studyjne nie mają problemu z 5D na czasie 1/200. bo że speedlite canona która NIE JEST lampą studyjną i NIE JEST podłączana łączem pc sync nie ma problemu z czasem 1/200 to jest oczywiste i nie należy bezpośrednio do problematyki tego wąktu. proszę Cię nie rób OT i zamieszania, jak już wyczerpałeś wiedzę książkową a praktyka przeraża to daj se spokój.

Cytat Zamieszczone przez piast9
Jesteś pewien, że tej części kadru, która na samych studyjnych jest ciemna, nie doświetlasz po prostu samym speedlightem?
jestem. stawiam aparat na statywie i świecę w tym samym kierunku. nawet bezczelnie lampę studyjną kieruję niżej. czyli ten trop = pudło.

Cytat Zamieszczone przez piast9
Acha... Osobne złacze. Spróbuj może przejściówkę ze stopki na pc synch. Myślałem że tak te zdjęcia robiłeś.
ja mam w aparacie łącze pc sync. rozumiem tok rozumowania posiadacza 300D/350D - tam nie ma tego łącza. bądź łaskaw czytać dokładnie o co chodzi, bo pisałem to na samym początku. ale - spróbuję przez taką stopkę. w końcu kostka nie majątek.

Cytat Zamieszczone przez bundy
Nie sądzę, żeby to był kluczowy powód dla którego modę foci się średnim formatem z cyfrowymi plecami. Bardziej chodzi tutaj o kwestie jakości i dużej rozdzielczości (pod kątem druku), czyli sprawy w których cyfrowe backi nadal górują nad topowymi DSLR'ami.
wiesz, 1Ds MkII dorównuje rozdzielczością połowie ścianek cyfrowych. i jest dużo tańszy od samej cyfrowej ścianki, nie mówiąc o ergonomii (waga, przenośność).

kwestii jest pewnie wiele - np. brak potrzeby robienia wielu klatek na sekundę - średni format to nie wyścigi.

Cytat Zamieszczone przez bundy
A poza tym dochodzi jeszcze coś co się nazywa przyzwyczajenie - więkoszość fotografów mody pracowała od zawsze na średnim i dlatego przejście na cyfrę przez zamianę kasety na ściankę jest dla nich proste i oczywiste, bo system się nie zmienia i nawyki pracy w zasadzie też. To tak jak przejście z Canona na Nikona - niby da się zrobić, ale nie od razu i nie tak prosto ;-) ;-)
No, ale to już wszystko zaczyna być totalnie OT :-)
wiesz - wielu pracujących na średnim formacie pracuje też na pełnej klatce canona. bo w wielu warunkach jednak mobilność decyduje o wielu sprawach. a skoro jakość tak bardzo nie odbiega - to jest akceptowalna. jeżeli musisz zrobić coś*pod druk i plakat B1 to jednak slajd i średni format się kłania.
a część cyfrowych tyłów jest typowo kablowo-komputerowa czyli są bez magazynków pamięciowych. czyli oprócz klocka średnioformatowego tachasz kompa i focisz na kablu. da się ale nie zawsze jest to wygodne.