Cytat Zamieszczone przez Micza Zobacz posta
Raczej będę się chylił ku Chińczykom na początek, po prostu chcę się nauczyć na własnych błędach (czyt. zakup aparatu zużył na razie moje środki przeznaczane na hobby).
W najmniej sprzyjającym wypadku do ceny statywu doliczysz cenę nowego aparatu, jeśli coś pęknie i sprzęt poleci na podłoże, ale jak tam wolisz...
Statyw to nie "filtr ochronny", który w najgorszym wypadku pogorszy Ci kontrast i kolory na zdjęciach, statyw zapewnia, żeby te kilka tys. postawione na nim nie walnęło o glebę (mówiąc obrazowo).