Cytat Zamieszczone przez wraq Zobacz posta
Spróbuję tej metody, ale wydaje mi się, że efekt będzie podobny. Ten focus chart z którego korzystałem też skleja się w bryłę stojącą pod kątem 45 stopni. Jedynie zachowywałem stałą odległość robienia zdjęć dla różnych ogniskowych.

Czy w takim razie jest w ogóle sens kupować używane obiektywy? Chodzi mi o to, że może trzeba się pogodzić z tym, że sprzęt który ma już parę lat, siłą rzeczy będzie obarczony wadami FF/BF?
Każdy sprzęt jest narażony na to i to juz nie tylko ze strony czysto technicznej ale i ze strony właściciela obiektywu , musimy przyjmować błąd ludzki . Inna tez sprawa to działanie AF w rożnym świetle , zdarza sie ze obiektyw dziala spoko na podwórku nawet jak jest szaro ale juz w pomieszczeniu przy zarkowach moze wariować , wykonywanie testów w moim mniemaniu zawsze kończy sie tak samo, coś sie zawsze znajdzie na jakiejś ognisoowej przy jakiejś wartości przysłony przy jakimś świetle coś kiedys nie trafi a my wtedy głowa pełna niepewności , bezsens . Wes aparat do ręki zrób portret ostrząc na oko czy coś jeżeli AF nie jest pół metra z tylu czy przodu to sie nie przejmuj. 2 szkła mam używane i nie mam ochoty ich testować na AF bo wiem jak to bedie wyglądać , a przychodząc ze zdjec na ostrość nie narzekam .