Śmiejecie się, a nie wiecie co się przydarzy. W backupie najlepiej zakładać, zawsze najgorszą opcję. Jeśli macie pliki tylko na głównym komputerze + dysk przenośny, nie jest to żaden porządny backup. Akurat w najgorszym momencie, pójdzie wyższe napięcie na dysk do komputera i w tej samej chwili na podłączony dysk przenośny (bo zgrywacie fotki). Najłatwiejszym obecnie backupem, jest kopia lokalna (niech będzie ten dysk przenośny, którego nie mamy ciągle podłączonego) + chmura. Nie każdy ma dobry internet i możliwości, by uploadować wszystko do chmury godzinami, ale jest to najbezpieczniejsza opcja, dzięki której nie musimy trzymać dysku w innej lokalizacji. Tylko dostawca robi to za nas. Niskie ceny pakietów chmury + możliwość dostępu z każdego miejsca z internetem (w Polsce macie niskie ceny internetu w komórkach więc też luzik) = win.
Za drobną cenę prosto można się zabezpieczyć, szkoda tylko że wielu ludzi z tego rezygnuje - wszystko jest dobrze, aż do pierwszej awarii i utraty danych