Z tego wlasnie zalozenia wyszedlem :-)Zamieszczone przez Vitez
Dzieki za wszystkie rady, jak tylko trafi mi sie "nie pracujaca" sobota czy niedziela (o co ostatnio trudno) to sprobuje sie do nich zastosowac. Byle by slonko zaswiecilo, juz ja gowniare upoluje
Chociaz perspektywa zrobienia udanych zdjec mojej miss wiaze sie z pewnym ryzykiem - jakby te fotki wpadly w rece wlascicielki hodowli z ktorej sie wywodzi, to pewnie babka ukrecilaby mi glowe przy samym tylku... za to, ze jeszcze nigdy gowniary nie wystawilem
Ale to juz lekko OT ;-)