Oj zabrakło, zabrakło, ale tylko trzech liter - n, i, eCzyli nie oczekuję fektów jak ze sprzętu dla profesjonalistów, znam swoje miejsce w szeregu.
Masz rację, o rezygnacji z myśli o 6d myślę podobnie jak o obcięciu którejś kończynyPoza tym istotne jest dla mnie, żeby aparat był nowy. Sam miałem parę razy przeboje z używanym sprzętem i chciałbym teraz spokojnie dokonać zakupu - gwarancja, zapach fabryki po otwarciu pudełka, pewność, że aparat nie ma przebiegu jak auto ściągane z Niemiec... Wspominałem o zapachu fabryki?
Mówiąc o obiektywie myślałem o Canon EF 50mm f/1.4 USM. Ale sprawdzę oczywiście ten, o którym napisałeś.
Dziękuję serdecznie r_m. A jeśli chodzi o kursy to zdecydowanie będę się musiał dodedukować i świetnie usłyszeć to "z zewnątrz". Na pewno z tej rady skorzystam.