A po co robimy zdjęcia (domyślnie chodzi mi o posiadaczy luster, nie niedzielnych pstrykaczy), po to, żeby oglądać je w rozdzielczości 1600x.... na monitorze, czy po to, żeby można było z nich zrobić w przyszłości trochę większe reprodukcje na papierze???
IMHO jeśli ktoś dysponuje sprzętem typu 5D3 + 70-200/2,8 to jest raczej świadomym użytkownikiem, który kupił drogi sprzęt w konkretnym celu (nawet jeśli tylko jest zamożnym amatorem) i nie będą go satysfakcjonować poglądówki o wielkości 1600px na dłuższym boku...
Jak dla mnie efekt działania konwertera jest o niebo lepszy od pompowania pixeli w szopce.