Imho colorchecker to podstawa. Miałem podobny problem na sali gimn.: lampy sodowe (chyba ze trzy rodzaje), wściekle pomarańczowe ściany i niebieski parkiet. Nie sposób było tego okiełznać. Do czasu użycia colorcheckera...
Imho colorchecker to podstawa. Miałem podobny problem na sali gimn.: lampy sodowe (chyba ze trzy rodzaje), wściekle pomarańczowe ściany i niebieski parkiet. Nie sposób było tego okiełznać. Do czasu użycia colorcheckera...
Ostatnio edytowane przez rafels3 ; 05-03-2016 o 02:25