Jedyny wiarygodny test to zapiąć własnoręcznie i sprawdzić. Zwłaszcza, że są egzemplarze lepsze i gorsze. Kiedyś robiłem porównanie T17-50 (zwykłego) z Sigmą 17-50 OS. Wyszło mi mniej więcej to samo, co na TDP - optycznie nie do odróżnienia. Tamron jest klekotem owszem, i rzęzi AF. Sigma z kolei potrafi raz trafić idealnie, a następnie zrobić BF lub FF. Jak już wspomniałem - nie ma tutaj obiektywu idealnego. Canon też mógłby wypuścić update, bo 17-55 ma już lata świetności za sobą, na większych matrycach po prostu ginie.