Miałem również 1100D i do dzisiaj uważam, że to fajny podstawowy aparacik.
40D krótko i 50D dłużej. "Pięćdziesiątka" to świetna pucha do sportu w jasnych warunkach, bo ISO nie zachwyca - max 800, bez drastycznej obróbki.
To już schyłkowe aparaty.
Na Twoim miejscu zastanowiłbym się nad 60D, bo to już była nowsza matryca, do dzisiaj "klepana" z jakimiś modyfikacjami.
Zobacz porównanie:
Porównanie aparatów - Optyczne.pl