Oczywiście tylko sam użytkownik.
Ja w dodatku zawsze byłem za opcja podforów (nie potworów) "efemerycznych" czyli takich, w których posty automatycznie znikaja po pewnym czasie. Tam byłoby miejsce na pytania typu "czy ten wałek ze szkiełkiem co tkwi w aparacie trzymać ku sobie czy od siebie" albo "który guzik wdusić , żeby zrobić zdjęcie, proszę o szybka odpowiedź, bo nie man czasu". Oczywiście, spodziewam się, że jest to obecnie technicznie zbyt skomplikowane i niemożebne, może jak technologia się rozwinie w przyszłości.
Nie rozumiem dlaczego właściciele forów upieraja się, że
wszystkie czyny i rozmowy musza być spisane i zachowane do końca świata. To chyba jest jakaś mania kolekcjonowania i chomikowania.
Poza tym, fakt, że nikt nie jest zmuszony do ogladania a tym bardziej komentowania na tematy, które go/ jej nie intersuja, pozostaje kolącą w oczy prawdą. A "zaśmiecanie forum" linkami do kiepskich zdjęć też nie jest problemem, kiedy są osobne wątki, które można ignorować. Chyba, że ktoś czuje misję sprzątania całego świata i możliwość doklikania się w publicznym miejscu do zdjęć na poziomie rodzinnego albumu wywołuje w nim dręczacy niepokój.