Z zaskoczeniem "odkryłem" dzisiaj przypadkiem, że 80d może "zdalnie" (apka Camera Connect) nagrywać filmy.
Z zaskoczeniem "odkryłem" dzisiaj przypadkiem, że 80d może "zdalnie" (apka Camera Connect) nagrywać filmy.
Kontynuując monolog dotyczący niezbyt (na razie) intensywnego użytkowania 80d: jeśli ktoś używał w poprzednich puszkach Quick mode podczas ustawiania ostrości w trybie LV, to w 80d już go nie użyje...
Co to było "quick mode" w Live View? Może się czegoś nauczę z Twojego prawie-monologu...
EDIT: Właśnie doczytałem - Quick Mode to kłapnięcie lustrem - złapanie ostrości na sensorach - kłapnięcie ponowne.
zdRAWki
Ostatnio edytowane przez HuleLam ; 01-09-2016 o 15:09
Fotograf platoniczny
hej, mam pytanie do posiadaczy tytułowego korpusu. Szukam następcy mojego 50D, jako wsparcia dla 5dmkII - priorytet ostrość/szczegółowość obrazka (fotografia produktowa, food, krajobraz), szybkość af nie jest priorytetem, gdyż i tak większość zdjęć robię na mf+statyw. W testach rozdzielczość znalezionych w necie widać zdecydowaną przewagę konkurencji - a jak Wy ją oceniacie w praktyce?
Pozdrawiam
70d zupełnie wystarczy przy wymienionych zastosowaniach. W praktyce różnice ostrości pomiędzy poszczególnymi korpusami są pomijalne. Jeśli gdzieś doszukiwałbym się jakiejś różnicy, to w DR co teoretycznie mogłoby Ci się przydać w krajobrazie. Moim zdaniem też jednak nie są to zbyt duże różnice, a pomiędzy 70d i 80d mniejsze niż np. pomiędzy 80d i a6300.
Dzięki Jotes. Czy ktoś z Was się przesiadł z 50/70D na 80tke? Czy poza technicznymi sprawami (np. większą ilością punktów af i +4mp) widać różnicę na zdjęciach?
Owszem, przesiadłem się, lecz nie dla różnic w obrazku. Pod tym względem chyba większy sens ma przesiadka z 50d na 70d niż z 70d na 80d. W tej chwili widzę dwie różnice pomiędzy 70d i 80d. Po pierwsze, cienie w 80d na niskich ISO są wyraźnie mniej zaszumione niż w 70d i to jest na pewno różnica na plus. Z drugiej strony na wysokich ISO szumu w 80d jakby przybywa szybciej niestety niż w 70d, ale to może być konsekwencja zbyt częstego oglądania powiększeń 100%. W tej kwestii nie wyrobiłem sobie jeszcze ostatecznie zdania. Ale jakby co, to ostrzegałem
Aha, różnicę pomiędzy 20 i 24 w ilości detalu też widać, ale w sytuacjach "granicznych" i z ostrym szkłem. W typowej fotografii raczej bez znaczenia.
Ja pracuje tylko na 100% wielkości pliku, więc detale i szumy mają dla mnie duże znaczenie![]()
Ja zakończyłem przygodę z aps-c na etapie 40d,50d. Używałem go równolegle z 5dmk2, i różnica w obrazku była dla mnie na tyle duża, że praktycznie 50d leżała w torbie jako zapas. I nie chodzi mi tu o różnicę w plastyce pomiędzy apsc a ff a pracę z rawem pod względem koloru, kontrastu itp. Ciężko było uzyskać podobny efekt jak z 5d2 pomimo robienia zdjęć w tym samym czasie tymi samymi szkłami. Po zakupie 80d widzę znaczną poprawę pod względem obrazka, używam dużo częściej w duecie z 5dmk3. Można więcej wyciągnąć z RAWa przy niskim iso, odchylany ekran z szybkim af live view również fajnie się sprawdza. Dla mnie fajne uzupełnienie do pełnej klatki. Jeśli przesiadasz się z 50d to będziesz mega zadowolony.
Dziękuję za wasze opinieMam do niego C10-22, a resztę obiektywów na ff (24-1054, 16-35/4, itd). Jest sens brać zestaw z kitem 18-55/18-135 stm? Różnica w cenie z/bez jest niewielka, a coś czytałem, że jakość kitów się bardzo poprawiła. Od kilku lat robię praktycznie tylko 5dmkII, więc wypadłem z obiegu jeśli chodzi o obiektywy cropowe.