Wyświetlacza używam tylko do krótkiego podglądu, czy dobrze złapałem ostrość bądź poprawnie naświetliłem zdjęcie. Faktem jest, że bez możliwości podejrzenia efektu mógłbym być ciężko rozczarowany po powrocie do domu;D W edycję może się pobawię kiedyś lecz narazie staram się strzelić fotę tak, aby jak najwierniej oddała klimat tego co widziałem![]()
Faktem jest, że przy użyciu programów do edycji można troszkę rzeczy poprawić i skorygować. Jednakże, kiedy zobaczyłem zdjęcia moich znajomych przed i po obróbce stwierdziłem, że chyba nie chcę iść tą drogą. Niestety większość z nich daleko przekracza granicę pomiędzy fotografią a sztuką(rozumianą jako grafika komputerowa).
Ja jednak wolę się pofatygować i założyć fizycznie filtr na soczewkę niż robić to na przykład w Ligh...mie. Narazie do fotografowania używam statywu, ponieważ na chwilę obecną męczę krajobrazy górskie, zorzę, miasta nocą itd. Tak więc mam troszkę czasu aby przygotować się do strzału;D nie ukrywam, że jest to pracochłonny proces zwłaszcza, kiedy robisz zdjęcia przy -16*C
A tak na marginesie - Ligh...om( czyli ciemnia) oferuje wiele możliwości edycji zdjęcia. Jednak zastanawiam się, czy taki sam poziom obróbki zdjęć można było uzyskać w fotografii tradycyjnej? Czy jednak autor programu poszedł krok dalej i pozwala nam na osiąganie efektów, których nie mieli byśmy szans osiągnąć w fotografii tradycyjnej podczas wywoływania filmu.