Dzisiaj wróciłem że ślubu gdzie był drugi fotograf poza mną. Pracował na 24-70L 2.8 i 70-200L 2.8. Przestrzelilem parę fotek i już wiem że to nie mój klimat. On z ciekawości przestrzelilem moim 135L i się tylko oczy świeciły.... Dla mnie osobiście jeśli to do ślubu to tylko stalki, dają dużo większe możliwości i większy zapas światła. A ostatnio też myślałem czy nie dokupić takiego 24-70L tak dla własnej wygody, ale spróbowałem i się wyleczylem polecam zrobić podobnie wszystkim co się wahaja