Myślałem że to jakaś ściema - oglądam obrazki na tablecie i naturalnie powinien być "dramat". Po uwadze o ich skalowaniu, otworzyłem je na pełnym ekranie i cudem palcami doprowadziłem chyba do 1:1, bowiem zamiast pasków zobaczyłem... Szarość. No, szarość z delikatnymi bardzo prążkami jaśniejszej szarości, ale kurczę, nie ma tego różu/żółci/błękitu... Jak to się dzieje?