No ja też za 50mm nie przepadam, bo to takie sobie jest ogólnie, ale są ludzie, którzy żyć bez pięćdziesiątek nie mogą (ja nie mogę żyć bez 35mm). To szkło, to dobry spacerzoom. I szeroko i portretowo. Jak później kiedyś sobie dokupisz 85mm f1.8 (są też inne fajne portretówki ale znacznie droższe) będziesz miał zestaw do fotografii rodzinnej, że hoho