Napisałem przecież, że wymiana nie możliwa. Nie chciałem się rozpisywać, ale może lepiej jak wyjaśnię. Pierwszy powód 1000 km do sklepu, bo kupiłem w DE, drugi mały sklep i zanim bym dobrnął ze sprzedawcą do wymiany, to prędzej bym go podpalił ... nie turek ani komis, ale mały dystrybutor.

Fakt jest taki, że po Żytniej się tego nie spodziewałem, ale z powodu dziwności tej usterki, po konsultacji z jakąś centralą w DE dostali informację i mi przekazali, że w granicach 10 dni dostanę nowy egzemplarz, tyle potrwa dostawa z centrali. Dadzą znać jak wyślą do mnie. Nie naprawiają, mój jedzie do centrum serwisowego, do oględzin i badań, co faktycznie się stało. Ciekawostka