Można, tylko po co? Kalibratory kupuje się aby uzyskać realną poprawę wyświetlania. W przypadku Pana monitorów będzie to bardzo trudne, bowiem pojawią się skutki uboczne, które w skrajnych sytuacjach mogą zafortepianić korzyści z kalibracji. Jeśli uprze się Pan nie kupować właściwego przyrządu, z dwóch CM Smile/Display, znacznie lepszy jest drugi. Smile to zabawka jak Spydery. Musi Pan dodatkowo pamiętać, że CM Display w przeciwieństwie do "pełnej wersji" I1D3, nie ma kompensacji temperatury. Oznacza to, że im dłużej wisi na ekranie tym bardziej płynie. Przy Argyllu to spore ryzyko, bo domyślnie są duże wzorniki. Znam człowieka, który uparł się, że będzie robił wielotysięczne próbniki i mierzył monitor dzień i noc.![]()