Jest jeszcze zdecydowane za wcześnie dla mnie na osąd :-). Wrażenia są bardzo pozytywne.
Jak rozumiesz "zrywanie do lotu"? Nalot na Ciebie, podczas którego ptak bardzo szybko zbliża się do Ciebie? Czy ogólny chaotyczny zryw w każdym innym kierunku?
Z bielikami i mk1 nie miałem nigdy problemów w kontekście takich sytuacji. Może gdy będą to sporo mniejsze gatunki, to coś się bardziej uwidoczni.