Zastanawiam się, czy to wynika z zasłanianiem brzegów apertury, na które patrzą kliny, czy nie jest czasem coś, co na photozone.de nazywają resztkowąZamieszczone przez Tomasz Golinski
(residual) aberracją sferyczną, objawiającą sie zmianą ogniskowej przy przesłanianiu obiektywu.
No raczej powinno od kąta, ale dziwnym trafem WSZYSTKIE posiadane przeze mnie obiektywy, przy każdej ogniskowej, dają efekt ciemnienia przy w zasadzie identycznej przysłonie. I nie bardzo to rozumiem. Bo taka np. Tokina 12-24 ma małą (do cropa) soczewkę tylną, która przy ustawieniu na 22 jest cofnięta w głąb obiektuwu na dobre 3cm.Ale wciąż mam pytanie: czy kliny ciemnieją od jakiejś wartości przysłony?? Czy raczej od jakiegoś kąta wychodzącej z obiektywu wiązki? Drugie wydaje mi się bardziej prawdopodobne.