Przy takim odsetku nieudanych zdjęć stawiam na jakiś mankament sprzętowy.Zamieszczone przez bartosz108
Błąd na poziomie 30-50% to już dyskwalifikacja sprzętu. Pod warunkiem oczywiście, że "czynnik ludzki" nie wykazał się ......!
A z moich doświadczeń wynika coś takiego:
300D + 50/1.4 - poniżej 15% błędów przy f/1.4
ta sama konfiguracja - poniżej 5% przy f/2.8 i więcej
ponadto przy przysłonie f/8 nie stwierdziłem błędów AF.
Dla 5D + 50 - błąd poniżej 1% (i to w zasadzie niezależnie od przysłony)
Na elkacha z 5D praktycznie ilość błędów pomijalna. Przytrafiło się z 10 razy na kilka tysięcy ujęć.
Wszystkie obiektywy po podpięciu do 5D (vs 300D) ostrzą szybciej i pewniej. W poczciwej trzysetce AF jakby się nieco zastanawiał czy już dobrze, czy może jeszcze odrobinkę podostrzyć. W 5D robi "szzz" i gotowe! Choć z 85/1.8 miałem pewien kłopot i musiałem szkło wymienić. Zamiaszt "szzz" robił " szzyyy..szzy..sz".