IMHO nie ma jakiś specjalnych zasad, przyjęło się że portretowe to ogniskowe od 85 mm do mniej więcej 135 mm - wybór między nimi bardziej zależy od osobistych preferencji i warunków (odległości od modela na przykład, dłuższe pozwalają się trochę od niego oddalić) niż o jakies mniej czy bardziej korzystne odwzorowanie twarzy... Żeby 50-ką robić twarz to trzeba sterczeć prawie przy nosie (mniej aktualne przy cyfrze z cropem), z kolei dłuższe ogniskowe (> 135 mm) dla niektórych zbyt spłaszczają obraz. Niemniej jednak to są tylko ogólne zalecenia, sam powinieneś sobie dobrać taką ogniskową jaka Tobie najbardziej pasuje. Osobiście używam EF 100/2.0 i jestem z niego _bardzo_ zadowolony.Zamieszczone przez Voytas