Szukałem kilka dni na intranecie i nie mogłem znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie odnośnie przekadrowywania.
Pewnie każdy z was zna metodę ostrzenia punktem centralnym środkowym czy jak tam chcecie go nazywać i blokowanie ostrości przyciskając do połowy spust migawki, a następnie ustawianie kadru ruszając aparatem do zadowalającego obrazka.


Przy przysłonie 1.4 - 1.8 łapię na oczy i po przekadrowaniu ostrości leci sobie w najlepsze gdzie chce tylko nie na oku. Wiem, że to już głębia ostrości jest nie duża, ale mimo wszystko wielu osob udaje się trafiać dobrze i to z zaskakującą efektywnością 80-90% dobrych ostrych strzałów. Może powinienem używać innych punktów Af przy takiej przysłonie i z przekadrowywaniem sobie dać spokój?


Może źle ruszam aparatem i gubię płaszczyznę ostrości?
są jakieś wytyczne żeby nie pod kątem ruszać, w prawo lewo całym ciałem czy tylko aparatem?